Generatory wiatrowe

Cena jaką płacimy nie jest zbyt wysoka...

Dlaczego opłaca się inwestować w OŹE

11 stycznia 2013

     Często spotykam się z zarzutami, że inwestycja w odnawialne źródła energii nigdy nie zwróci się klientowi. Słyszę, że te produkty powinny być tańsze.  Wydaje mi się, że takie osoby nie zdają sobie sprawy ze wszystkich kosztów jakie ponosi się w całym okresie eksploatacji danego źródła energii i jaką cenę płacimy wszyscy kiedy zapalmy światło, jedziemy samochodem czy ogrzewamy dom. Ostatnio jeden z klientów stwierdził, że taniej mu będzie kupić agregat spalinowy za 2000zł niż wydać 20000zł na elektrownię wiatrową. To najprostszy przypadek ponieważ samo się narzuca, że ten człowiek nie wziął w ogóle pod uwagę kosztów paliwa. Dalej więcej argumentów za zdecydowanymi działaniami z naszej strony w kierunku OŹE.

Weźmy inny przykład. Klient ma domek w mieście. Cała infrastruktura jest w zasięgu ręki. Ktoś wcześniej wybudował sieć energetyczną, gazową, kanalizacyjną i wodociągową. Klient kupił działkę i teraz wydaje mu się że inwestycja w wiatrak czy panele fotowoltaiczne jest droga. No ale przecież klient zapłacił za tą działkę krocie, ponieważ w cenie wliczone były już dostępne na niej media. Gdyby kupił tanią działkę bez uzbrojenia i miał ponieść koszty przyłącza choćby instalacji wodociągowej, to już wcale nie wydawało by się, że budowa własnego ujęcia wody się nie opłaca. Tak samo jest z OZE. Tyle, że żyjąc w zurbanizowanym świecie nie dostrzegamy tego, że już w cenie działki z domem mamy ujęte wszystkie dobrodziejstwa cywilizacji. Pewnie, że w mieście nie zaleca się montowania elektrowni wiatrowej, ale to wynika nie tylko  z przesłanek związanych z bliskością dostępu do sieci energetycznej. W mieście po prostu słabo wieje. Jeśli mamy do budowy nowy dom to rozważa się wszystkie koszty jakie trzeba ponieść w trakcie budowy i w całym okresie eksploatacji. Wówczas może się okazać, że nie nie ma uzasadnienia ekonomicznego żeby podłączać do sieci komunalnej. Przecież płacimy wówczas abonament, tzw. stałą opłatę przesyłową no i oczywiście ponosimy same koszty przyłączenia. Ostatnio rozmawiałem z osobą, która ma dom na wsi. Gmina zainwestowała w sieć gazową. Okazało się, że spora część mieszkańców nie zdecydowała się na podłączenie. To się po prostu im nie opłacało ponieważ  ponoszone dotychczasowe koszty za użytkowanie gazu z butli okazały się tańsze. Identyczna sytuacja jest z własnym źródłem odnawialnej energii elektrycznej. Jeżeli już je mamy i nauczyliśmy się z niego korzystać to koszt przyłącza sieci energetycznej okazać się może nie do przeskoczenia. Dlatego nie powinno się oceniać inwestycji we własną elektrownię bez uwzględnienia kosztów alternatywnego zasilania.

Inną sprawą jest masowość rozwiązań. Przyzwyczailiśmy się do korzystania z telefonów komórkowych, ale wcześniej koszty ich użytkowania były ogromne. Infrastruktura energetyczna w kraju jest powszechna i wcześniej poniesione nakłady na jej budowę dawno się zamortyzowały. Kiedy montaż odnawialnych, indywidualnych źródeł energii stanie się powszechniejszy ich ceny niewątpliwie także spadną. Dziś kiedy miesięcznie instalowanych w Polsce jest kilkadziesiąt tego typu siłowni nie ma dużej szansy na znaczące obniżki cen. Kiedy sytuacja się zmieni – będą bardziej sprzyjające przepisy prawa, z całą pewnością koszty urządzeń spadną, a konkurencja wymusi także spadek marż. Niemniej nawet w tej chwili jeżeli ktoś chciałby nie jedną instalację tylko np. 10, to z nami można na pewno negocjować warunki zakupu i instalacji urządzeń.

Nie tylko same koszty instalacji i eksploatacji są ważne. Weźmy na przykład możliwość niezależnego zasilania odbiorników. Często słyszy się, że Polska jest uzależniona od dostaw gazu z Rosji. Ta chęć wyzwolenia się z jarzma jedynego dostawcy jest tak duża, że gotowi jesteśmy płacić więcej za gaz byle zdywersyfikować źródła zakupów. Mając własną siłownię wiatrową czy słoneczną możemy nie obawiać się wyłączeń prądu czy kaprysów monopolisty patrzącego tylko na swoje zyski a nie na naszą kieszeń (myślę znowu o ostatnich obniżkach cen gazu). Nawet małe, własne źródło energii może gwarantować nam podstawowe zasilanie odbiorników na co dzień i w każdej kryzysowej sytuacji.  Zupełnie nie do przecenienia jest też satysfakcja jaką można czerpać z własnego źródła energii.

Nie wymieniłem wcale do tej pory kluczowego dla mnie argumentu jakim jest ochrona środowiska. Bezemisyjne elektrownie nie wydzielają do atmosfery szkodliwych substancji, nie „zaśmiecają” powietrza. Brak konieczności przesyłu prądu na duże odległości ogranicza straty prądu. Wszystko zużywamy w miejscu wytworzenia energii. Ponadto co tu ukrywać, własne elektrownie wiatrowe i słoneczne są trendy. Warto pokazać, że jesteśmy odpowiedzialni społecznie. Poza tym to po prostu miłe dla oka jak kreci się wiatrak.

Kontakt

Biuro handlowe AirGenerator
ul. Hodowlana 16, 81-606 Gdynia
e-mail: biuro@generatory-wiatrowe.pl
tel.  +48 (53) 558 47 69; +48 (79) 312 03 23
+48 (58) 742 40 50; fax. +48 (58) 742 52 13

Odwiedź nasze pozostałe strony:
www.eco4globe.com,                Google+
www.fotoogniwa-hurt.pl

Aktualności

Elektrownie wiatrowe na bieżąco
w formie blogu

Najczęściej zadawane pytania

Jak przyłączyć mikroinstalację OZE do sieci?
Pokaż odpowiedź

Czy stawiając domowe elektrownie wiatrowe muszę posiadać jakieś pozwolenia budowlane?
Pokaż odpowiedź

Czy do produkowania energii elektrycznej przez elektrownie wiatrowe potrzebne są jakieś koncesje?
Pokaż odpowiedź               Czytaj więcej...

Logo AirGenerator - Generatory wiatrowe




kręci mnie wiatr...

Copyright © 2008-2017 AirGenerator