Generatory wiatrowe

Mocy przybywaj...

Małe elektrownie wiatrowe mogą zasilać cały dom

28 września 2012

     Bardzo często słyszę pytania jaka elektrownia wiatrowa będzie odpowiednia do domu. Odpowiedź niestety nie jest prosta i przede wszystkim zależy od tego jakie są oczekiwania. Niestety często te oczekiwania wykraczają znacznie poza możliwości finansowe użytkowników. Dlatego jeszcze raz w kilku słowach opowiemy jak dobrać elektrownię do własnych potrzeb bez konieczności rujnowania budżetu. Rozwiązania, o których będzie mowa poniżej dotyczą aktualnego stanu prawnego, kiedy cały wytworzony prąd wykorzystujemy na własne potrzeby a ewentualne nadwyżki magazynujemy np. w akumulatorach bez sprzedaży do sieci energetycznej.
Zakładamy od razu, że najpierw zrobiliśmy już wszystko, żeby nasze odbiorniki były energooszczędne. W pierwszej kolejności przyniesie to więcej korzyści niż budowanie własnej elektrowni. Jeżeli już wszystkie żarówki wymienimy na świetlówki a urządzenia RTV i AGD mają klasę energetyczną „A” lub wyższą, to można przystępować do budowania własnego mikroźródła prądu.

Przede wszystkim moc. W praktyce moc wiatraka czy ogniw fotowoltaicznych nie jest zależna ani od ilości osób w gospodarstwie ani od wielkości budynku. Moc naszego źródła prądu powinna być adekwatna i proporcjonalna do mocy pobieranej przez odbiorniki. Czyli np. jeżeli mamy w domu oświetlenie o mocy 300W (suma wszystkich źródeł światła) to nie znaczy wcale, że zużywamy 300W. W praktyce oświetlenie w domu jest włączone w tych pomieszczeniach, w których przebywają osoby i tylko w czasie kiedy jest ciemno. Można więc przyjąć faktycznie, że średnio,  równocześnie pobierana moc jest mniejsza o około połowę i tylko w czasie 1/4 doby. Czyli z tych 300W mamy już tylko około 40W. Podobnie ma się sprawa z lodówką, która pobiera około 400W, ale przynajmniej wyłącza się na połowę czasu, czyli jej moc pobierana to około 200W. W podobny sposób dodajemy moc pobieraną przez wszystkie odbiorniki RTV i mamy ogólny pogląd na temat zużycia energii elektrycznej przez podstawowe odbiorniki. Te właśnie odbiorniki odpowiadają za ponad 50% zużycia energii elektrycznej w domu. Jeżeli chcemy ze źródeł odnawialnych dostarczyć moc do takich odbiorników, to wystarczy uzyskany wynik pomnożyć przez 4. Uzyskujemy w ten sposób moc elektrowni wiatrowej czy słonecznej jaka powinna teoretycznie wystarczyć na zasilanie wybranych odbiorników. Można bowiem z dużym prawdopodobieństwem założyć, że 4 razy większa moc źródła pokryje zapotrzebowanie na prąd także w okresach kiedy nie będzie słońca/wiatru. Oczywiście w przypadku fotoogniw to założenie będzie nieprawdziwe w okresie zimowym. Dlatego właśnie często warto stosować rozwiązania łączące oba źródła prądu. W razie czego nawet jeżeli z naszej prywatnej elektrowni zabraknie prądu nie ma się o co martwić. Zwykły przełącznik zasilania, zwykle dołączony do przetwornicy, przełączy zasilanie na sieć energetyczną. Z dużym prawdopodobieństwem to co Państwu wyjdzie z powyższych wyliczeń będzie oscylowało w okolicy 1-2kW mocy.

Schody zaczynają się przy takich odbiornikach jak pralka, żelazko, piekarnik czy czajnik elektryczny. Te odbiorniki pobierają relatywnie dużo prądu, ale w bardzo krótkim czasie. Możemy zastosować 2 rozwiązania. Pierwsze – odpuszczamy sobie i zasilamy je normalnie z sieci energetycznej jak do tej pory. Nic nie zyskujemy, ale też nie narażamy się na większe wydatki. Drugie – idziemy „na całość” i liczymy w taki sam sposób jak poprzednio pobór prądu przez „ciężkie odbiorniki”. Skoro jak pisałem wcześniej około 50% pobierały „małe” odbiorniki to pozostałe też pobierają około 50%. Ponieważ wcześniej sugerowałem przy odbiornikach” lżejszych” moc około 1-2kW, to teraz należy się liczyć z zapotrzebowaniem 3-5kW. Jest to w większości wypadków zgodne z rzeczywistym poborem prądu odczytanym z licznika i pokrywa się z możliwościami produkcji prądu przez małe elektrownie.

Ktoś może jednak  zwrócić uwagę, że przecież w czasie kiedy pracuje jednocześnie pralka, żelazko, czajnik i piekarnik to łączna moc pobierana jest większa niż moc zamontowanej elektrowni wiatrowej czy słonecznej. Faktycznie tak jest. Tym niemniej ten problem można łatwo rozwiązać. Wystarczy zamontować przetwornice dedykowane do zasilania wybranych odbiorników. Tak samo jest z bezpiecznikami w sieci domowej. Każdy z bezpieczników odpowiada za wybraną podsieć elektryczną w domu. Odpowiednikiem dla bezpiecznika 16A  jest przetwornica 3kW, dla bezpiecznika 10A przetwornica 2kW a dla bezpiecznika 6A przetwornica 1kW. Jeżeli dysponujemy przetwornicą 5kW możemy podłączać odbiorniki o poborze prądu 25A i nie ma to wcale dużego związku z samą elektrownia wiatrową. Czyli można sobie wyobrazić elektrownię 2kW i przetwornicę 3kW lub elektrownię o mocy 5kW i dwie przetwornice, jedna 2kW a druga 5kW.

Naprawdę duży problem zaczyna się kiedy mamy  w kuchni jeszcze elektryczną płytę ceramiczną. Każde pole może pobierać ponad 2kW i w takiej sytuacji może być potrzeba zastosowania większego źródła prądu lub przynajmniej dodatkowo większej przetwornicy.

Jeszcze innym rozwiązaniem jest zastosowanie elektrowni do wspomagania ogrzewania wody. Tu w przypadku zbiornika z c.w.u wiadomo, że moc dostarczona do każdych 100l wody powinna być na poziomie 1kW. W praktyce jednak zawsze lepiej jeżeli zbiornik będzie większy bo zapewnia większy bufor na czas kiedy akurat nie ma słońca/wiatru. Taki system nie wymaga żadnych akumulatorów a cała energia gromadzona jest w postaci ciepła w wodzie. Do wspomagania c.o. po potrzebna jest większa moc, ale nie może być zbyt duża bo nie będzie co robić z nadmiarem energii w okresie letnim. Przyjmuje się, że taka elektrownia nie powinna być większa niż 5kW, przecież jak nie będzie wiało to nawet 100kW nic nie wytworzy, a jak będzie wiało to 5kW jest całkiem sporą mocą. Jedynym wyjątkiem jest sytuacja z fotoogniwami, które w lato zamiast ogrzewać będą zasilały klimatyzację. Wówczas nawet moc 15kW jest jak najbardziej uzasadniona.

Skoro moc została ogarnięta to pozostaje inny dylemat: Jaką elektrownię wybrać. W zasadzie z grubsza mamy do wyboru elektrownie wiatrowe i słoneczne. Jak pisałem wcześniej, najlepiej w takiej sytuacji sprawują się systemy hybrydowe, które łączą moc z wiatru i słońca. Zwykle wtedy kiedy wieje, słońce jest za chmurami, a kiedy jest piękna pogoda nie ma wiatru. W przypadku elektrowni wiatrowej wybór jest prosty. Najekonomiczniej wychodzi zwykła, klasyczna elektrownia z trzema łopatkami. Jednak w terenie zurbanizowanym ze względu na zawirowania wiatru taka elektrownia będzie miała gorszą sprawność od elektrowni o pionowej osi obrotu. Ponadto w mieście trzeba mieć na względzie „dobro” sąsiadów i elektrownia pionowa jest cichszym rozwiązaniem ponieważ kręci się relatywnie wolno, w stosunku do poziomej. Absolutnie jednak nie należy kierować się najniższą ceną. Te najtańsze zwykle niestety są bardzo awaryjne lub po prostu mogą być niebezpieczne.  W przypadku elektrowni słonecznej wybór jest jeszcze prostszy. Jeżeli mamy ograniczoną powierzchnię do wykorzystania to trzeba stosować najwydajniejsze ogniwa monokrystaliczne. Jeżeli powierzchnia nas nie ogranicza to ogniwa polikrystaliczne są nieco tańsze przy tej samej mocy. Absolutnie nie polecamy znacznie tańszych ogniw amorficznych (cienkowarstwowych) ponieważ w naszych warunkach (zmiana temperatur od -30 do+30 stopni) takie panele tracą swoją i tak niską sprawność znacznie szybciej niż tradycyjne ogniwa krzemowe.

Jeżeli  po tej lekturze ktokolwiek z Państwa ma jeszcze wątpliwości jaką elektrownię zastosować proszę o kontakt z nami. Bardzo chętnie udzielimy wyczerpującej odpowiedzi.

Kontakt

Biuro handlowe AirGenerator
ul. Hodowlana 16, 81-606 Gdynia
e-mail: biuro@generatory-wiatrowe.pl
tel.  +48 (53) 558 47 69; +48 (79) 312 03 23
+48 (58) 742 40 50; fax. +48 (58) 742 52 13

Odwiedź nasze pozostałe strony:
www.eco4globe.com,                Google+
www.fotoogniwa-hurt.pl

Aktualności

Elektrownie wiatrowe na bieżąco
w formie blogu

Najczęściej zadawane pytania

Jak przyłączyć mikroinstalację OZE do sieci?
Pokaż odpowiedź

Czy stawiając domowe elektrownie wiatrowe muszę posiadać jakieś pozwolenia budowlane?
Pokaż odpowiedź

Czy do produkowania energii elektrycznej przez elektrownie wiatrowe potrzebne są jakieś koncesje?
Pokaż odpowiedź               Czytaj więcej...